Najprostsze języki do nauki!

Nauka języka obcego nie należy do najłatwiejszych zadań. Szczególnie ze względu na to, że nie można przyswoić go w ciągu kilku godzin czy dni. Nauka języka to proces i opiera się na konsekwencji i regularności powtarzania i ćwiczenia. Nie jest to jednak zadanie niewykonalne. Według badań naukowców, niektóre języki możemy opanować już w ciągu 600 godzin. Czy to aż tak wiele? Mowa oczywiście o płynnym posługiwaniu się językiem. Umiejętności komunikacyjne możemy osiągnąć znacznie wcześniej!

Panuje opinia o różnym poziomie trudności poszczególnych języków. Sprawa nie jest jednak taka oczywista. Dla przykładu, osobie o ścisłym umyśle różniczkowanie czy trygonometria nie sprawią większego problemu. Tak zwany humanista na samo słowo funkcja, czy sinus i cosinus robi się blady. Ta zasada działa i w drugą stronę. Humaniście znacznie łatwiej idzie analiza wiersza, odkrywanie metafor i alegorii, niż umysłom ścisłym, które nierzadko spędzają godziny zastanawiając się dlaczego właściwie ,,życie jest tylko przechodnim półcieniem”, i czym jest w końcu sam ,,półcień”.

Podobnie rzecz ma się z językami obcymi. Zastanawialiście się dlaczego Hiszpanowi łatwiej niż Niemcowi przychodzi nauka języka włoskiego? Dlaczego Rosjanin szybciej opanuje czeski i polski niż Anglik? Choć relacje mogą się wydać skomplikowane, to rozwiązanie jest dość proste.

Języki dzielą się na grupy językowe, a te na rodziny. Do najpopularniejszych rodzin językowych należą: języki romańskie, słowiańskie oraz germańskie. Języki romańskie, takie jak hiszpański, włoski, francuski, portugalski i rumuński opierają na łacinie i mają bardzo wiele wspólnych cech leksykalnych i gramatycznych. Takie wspólne cechy mają też oparte na starocerkiewnosłowiańskim: polski, czeski, słowacki, rosyjski, ukraiński, białoruski, serbski, bułgarski, chorwacki czy macedoński. Znów angielski wraz z niemieckim należą do języków germańskich. Teraz już jasne, dlaczego Portugalczyk łatwiej przyswoi np. francuski, a Bułgar język chorwacki.

Mimo tych grupowych przynależności możemy jednak dość obiektywnie stwierdzić, które języki należą ogólnie do tych trudnych, a które to tych prostszych do nauki. Pod uwagę bierzemy wymowę i jej zgodność z pisownią, alfabet oraz poziom skomplikowania struktur gramatycznych.

Ogłaszamy więc listę najprostszych języków świata:

1. Angielski

Jest wiele czynników, które wpłynęły na uplasowanie się tego języka na 1. miejscu. Językiem angielskim posługuje się ponad 30% mieszkańców świata, jest on też stale obecny w kulturze masowej. Reklamy, filmy, piosenki, billboardy pozwalają nam osłuchać się i opatrzyć z tym językiem. Dużo łatwiej jest nam potem uczyć się słownictwa i wymowy, gdyż niejako angielski sam wchodzi nam zewsząd do głowy. Oprócz popularności, za prostotą tego języka przemawia dość łatwa wymowa oraz alfabet łaciński. Angielski ma też krótkie słowa, a duża część leksyki wywodzi się z łaciny. Stąd niektóre słowa są podobne do tych np. w języku hiszpańskim. Jeśli chodzi o gramatykę, to rzeczowniki nie mają rodzajników, nie odmieniają się przez przypadki, a osobowa odmiana czasownika ogranicza się tylko do 3 osoby liczby pojedynczej.

2. Hiszpański

Numer 2 na naszej liście. Jest również bardzo popularny. Jeśli chodzi o jego obecność w sferze kultury masowej, to zawdzięcza on ją wielu, cieszącym się niezwykłą popularnością telenowelom rodem z Ameryki Łacińskiej i Południowej. Sławą cieszą się również wokaliści latynoamerykańscy. Te dwa zjawiska rozpowszechniły na całym świecie obszerny zbiór leksyki o tematyce miłosnej. Hiszpański jest też językiem, który ma prostą, względem pisowni, wymowę. Praktycznie czyta się tak jak pisze, oczywiście z pewnymi wyjątkami. Gramatyka nie jest aż tak bardzo skomplikowana. Oczywiście mamy tu wiele czasów i nieregularności odmian, ale przynajmniej nie ma deklinacji, a to już bardzo, bardzo wiele. Leksyka czerpie z łaciny, dlatego jest dość uniwersalna i zrozumiała nie tylko dla osób z grypy romańskiej, ale również dla tych znających język angielski.

3. Włoski

Trzeci na liście znalazł się kolejny język z rodziny romańskiej. Język włoski jest prosty do opanowania na początku nauki, ze względu na swą melodyjność. Można powiedzieć, że sam wpada u ucho. Nieprzypadkowo to język opery i w ogóle muzyki. Wiele włoskich słów zostało spopularyzowanych właśnie przez znanych piosenkarzy. Włoska wymowa nie jest skomplikowana. Podobnie jak inne języki romańskie, leksyka czerpie z łaciny, a rzeczownik nie sprawia wielu problemów przy odmianie.

4. Szwedzki

Z pewnością nie cieszy się taką popularnością jak pozostałe języki z czołówki. Dla wielu brzmi dość egzotycznie. Nie zawsze jednak to, co dalekie i wolne od skojarzeń jest trudne. Jak się okazuje język szwedzki nie ma zbyt skomplikowanej wymowy oraz struktur gramatycznych. Opiera się na podobnych zasadach co angielski i niemiecki. Dla osób mających te podstawy, nauka szwedzkiego jest raczej przyjemnością niż katorgą. Poza tym znajomość szwedzkiego otwiera nam językową bramę na północ. To doskonała baza wyjściowa do nauki języka duńskiego oraz norweskiego.

5. Suahili, swahili

Przenosimy się na drugi koniec świata. Swahili to język z rodziny bantu używany w Afryce Środkowej i Wschodniej. Porozumiemy się w nim w takich krajach jak: Tanzania, Kenia, Demokratyczna Republika Konga czy Uganda. Jeśli szwedzki wydawał się dziwną propozycją, to swahili brzmi jak z innej galaktyki. Postaramy się jakoś przybliżyć. Choć nie zdajemy sobie z tego sprawy, większość z nas umie powiedzieć ,,Nie martw się” w tym języku. To ,,hakuna matata”. Otóż tak, swahili to język ze słynnego ,,Króla Lwa”. Swahili opiera się na alfabecie łacińskim. Wymowa jest łatwa i podobna do pisowni. A tym, co czynu go naprawdę łatwym jest konkordacja, czyli dostosowanie przymiotnika i czasownika do prefiksu rzeczownika. Oto przykład: mtoto mmoja mzuri (jedno ładne dziecko) lub watoto watatu wazuri (troje ładnych dzieci).

Jeśli, któryś z powyższych języków Cię zainteresował, nie zwlekaj. Rozpocznij naukę jednego z nich i sprawdź czy Twoim zdaniem zasługuje na miano najłatwiejszego języka świata.